czwartek, 8 stycznia 2015

Ichininmae- pełna kobiecość w Japonii.


Kochani! Zapraszam Was do komentowania wpisu, obserwowania bloga. Napiszcie czy podoba Wam się post, oczywiście po przeczytaniu go. :)

Chyba niepodważalnie jednym z najważniejszych wydarzeń każdej kobiety są narodziny dziecka, a nowym etapem w życiu jest ciąża. Jak wiemy tradycja japońska jest strasznie intrygująca. W Kraju Kwitnącej Wiśni kobieta staje się PRAWDZIWĄ kobietą właśnie poprzez ciążę i osiąga pełnię jestestwa, czyli ichininmae. Jednak jak wiadomo czas potrafi zrobić swoje.. Zachodzą dość znaczne zmiany w wychodzeniu zamąż. W dzisiejszych czasach kobiety biorą ślub w wieku 25-30 lat. Oświadczyny w stylu tradycyjnym charakteryzują się następującym zdaniem wypowiadanym przez mężczyznę: "Pragnę, abyś gotowała dla mnie zupę miso do końca życia". Intrygujące, prawda? No, ale nie zapominajmy przecież, że Japonia jest jednym z nielicznych krajów, które utrzymują tradycję, kultywują obyczaje etc., pomimo ich nieciekawej historii.

Jak wyglądu ciąża w Japonii? Otóż jest to w pewien sposób łańcuszek. Dlaczego? Ano jak wiadomo przyszła mama informuje ojca, ojciec zaś rodzinę, rodzina natomiast sąsiadów i w ten o to sposób tworzy się poczta pantoflowa. Rodzina, znajomi, najbliżsi szykują koperty z pieniędzmi ( każdy wie ile powinien dać, należy się na niej podpisać), które wręczą szczęśliwym rodzicom po narodzeniu swojej małej istotki. W zamian za to świeżo upieczona mama i tata powinni kupić mały drobiazg tym którzy ową kopertę wręczą im. Nie zapominajmy, że Japonki liczą miesiące księżycowe, więc w ciąży są 10 miesięcy. Są one pod opieką wybranych przez siebie lekarzy, którzy pilnują aby znacznie nie utyły (max 9kg!!!). Kobiety te muszą uważać na ulicy, ponieważ mogą być poklepywane po brzuchu (podobno to przynosi szczęście), a swoim rodzicom w kopercie dają ucięty fragment pępowiny wraz z odciśnięta stópką na kartce zaraz po narodzinach dziecka (troszkę dziwne, wiem).

Statystyki ukazują, że 1/3 kobiet po ciąży nie wraca już do pracy.. Zajmują się domem, opieką dzieci.. Wynika to z warunków, które nadal nie są przychylne dla płci pięknej w kraju. Jeśli już owa kobieta zdecyduje się na powrót do pracy z opieką nad dziećmi nie będzie problemu, ponieważ tak jak u nas, tak i w Japonii istnieją żłobki (Hoiuken) te publiczne (przyjmują dzieci od 5 miesiąca) i te prywatne (od 3 miesiąca). Co ciekawe, opiekunka zajmująca się dziećmi poniżej roku nie może mieć ich więcej niż troje. Do przedszkola (Yochien) dzieci przyjmują powyżej 3 roku życia. Mamy mają obowiązek przygotowania dzieciom posiłku, który zwie się obento (przynoszą je w pudełku i jedzą w porze lunchu). Jak wiadomo na całym świecie jest wyścig szczurów i rywalizacja, więc mamy wycinają z warzyw, owoców różne kształty zwierząt, kwiatów etc, aby właśnie ich pociecha mogła się chwalić swoim posiłkiem. W szkole już troszkę inaczej to wygląda, ponieważ mamy ni robią obento tylko musza dopilnować swoje dzieci,a by dobrze się uczyły i zdały egzaminy (tak wygląda przykład wzorowej mamy w Japonii).

                                                              

5 komentarzy:

  1. wpis bardzo ciekawy:) lubie dowiadywac sie nowych rzeczy. Mogę w przyszłości liczyć na wiecej postów dotyczących zycia kobiet w Azji? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba. ;-) Oczywiście, że tak. :-) pozdrawiam.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy post, bardzo szkoda że kobietom w tym kraju ciężko wrócić do pracy. Z tego co słyszałam pensje na tym samym stanowisku zależnie od płci różnią się... Bardzo smutne. Kobiety zostają zepchnięte do roli kury domowej :(
    Kolejną ciekawą rzeczą jest to iż po narodzeniu dziecka mąż i żona nie używają swoich imion tylko mówią do siebie "Tato" i "Mamo",

    OdpowiedzUsuń
  3. Odciśnięta stópka, to uroczy prezent, ale kawałek pępowiny juz mniej!

    OdpowiedzUsuń